Postanowiłam że jednak będzie to osobny post- mianowicie chodzi mi o główne założenie mojego bloga. Kosmetyki które najczęściej zakupuję, są to produkty mieszczące się w granicach rozsądku- czyli wolę kupić i wypróbować tańsze kosmetyki aniżeli przepłacać. O co chodzi mi z tym przepłacaniem? Najczęściej zdarza się że kupując kosmetyk, znaczna część naszych pieniążków to nic innego jak marketing, projekt buteleczki, lub znana osoba/ celebrytka/ta reklamująca/cy dany produkt. Niejednokrotnie zdarza się że to co jest tańsze wcale nie jest złe. To jakieś absurdalne myślenie ludzi że to co jest tanie, na pewno jest kiepskie. W większości przypadków to co tanie, jest na prawdę rewelacyjne, i godne uwagi. Uważam też, że warto wspierać rodzimy rynek. Bo co jak co, ale na prawdę jesteśmy utalentowanym narodem, i potrafimy tworzyć piękne rzeczy, również kosmetyki;)
Pozdrawiam serdecznie,
Preetyington
Cała prawda i tylko prawda,ja osobiście lubię kosmetyki z Natury są tanie i dobre jakościowo. Jak na razie,/odpukać w niemalowane/ mnie nie zawiodły. Sis
OdpowiedzUsuń